Chcesz założyć blog na popularnym portalu? Uważaj, bo możesz się zdziwić…

Tworzenie w wirtualnej rzeczywistości to niezwykle praktyczna forma wyrażenia samego siebie – możemy łatwo dzielić się z innymi refleksjami, pomysłami, pasjami, czy własnymi dziełami. Chociaż zgodnie z badaniami Polacy nie przepadają za czytaniem książek, popularność blogów utrzymuje się na wysokim poziomie, mimo bardzo silnej konkurencji ze strony platform oferujących możliwość vlogowania. O jej skali najlepiej świadczy liczba użytkowników portali dla blogerów, oferujących – teoretycznie za darmo – możliwość łatwego publikowania w sieci własnych wpisów. Jednak czy rzeczywiście warto skorzystać z takiego rozwiązania, decydując się na założenie własnego bloga?

Ludzie nie lubią czytać regulaminów. Bez względu na to, czy mówimy o tych spisanych po polsku, czy w obcym języku, przeciętny użytkownik sieci decydując się na rozpoczęcie użytkowania nowej usługi beznamiętnie zaznacza kolejne wymagane okienka, następnie równie bezrefleksyjnie klikając „dalej”. Lata temu doprowadziło to do ogólnopolskiej „afery” z pewnym serwisem oferującym dostęp do interesujących treści, który bezpardonowo wykorzystywał lekkomyślność swoich nieświadomych klientów, podsuwając im płatną subskrypcję, a następnie próbując egzekwować jej uregulowanie przy pomocy firm windykacyjnych. Portale dla blogerów nie posuwają się do takich nieczystych zagrań, nie oznacza to jednak, że akceptowana przez użytkownika umowa jest pozbawiona haczyków. Jednym z najważniejszych, występujących bardzo często, jest zastrzeganie sobie prawa do dowolnego wykorzystywania publikowanych treści, a nawet… przejęcia ich własności. Regulamin – abstrahując od tego, że należy robić to zawsze – trzeba również uważnie przestudiować jeżeli na blogu zamierzamy publikować kontrowersyjne treści. W tym przypadku właściciele rezerwują sobie opcję usunięcia „gorącego” wpisu, a nawet skasowanie samego bloga.

Czy warto zatem zakładać konto na portalu blogerskim, zamiast wykupić hosting i domenę, zachowując pełną swobodę działania? To zależy głównie od tego, czego od blogowania oczekujesz – ma być formą hobby, spróbowaniem własnych sił, czy potencjalnym źródłem zarobku? W pierwszych dwóch przypadkach, o ile oczywiście zapoznałeś się z zapisami regulaminy nie mając do nich obiekcji, zdecydowanie tak. Portale takie pozwalają na poznanie podstawowych mechanizmów blogowania, nabranie wprawy oraz sprawdzenie samego siebie – jeżeli robisz to hobbystycznie lub w ramach samodoskonalenia jest to z pewnością interesująca, w dodatku nie wymagająca ponoszenia żadnych kosztów, alternatywa. Jeżeli jednak działasz profesjonalnie – w ramach własnej firmy lub zamierzając utrzymywać się z pisania na blogu – lepiej zrezygnować z takiej opcji. Skorzystanie z usług firm hostingowych nie jest szczególnie kosztowne, za to daje Ci pełną kontrolę nad tym co robisz oraz gwarantuje zachowanie pełni praw do publikowanych treści.